Wszyscy chcielibyśmy być zgrabni i zdrowi. Sposobem na to nie są wcale "diety cud" ale racjonalne zasady odżywiania i systematyczny wysiłek fizyczny. Niby takie proste ale jak niewiele osób potrafi dostosować się do tych zasad. Przede wszystkim większość stosuje nieprawidłową dietę lub po prostu próbuje nie jeść, co później objawia się bardzo często efektem jo-jo i kolejnymi kilogramami więcej aniżeli przed „kuracją". Złe nawyki żywieniowe nakładają się latami, pozwalając naszym ciałom przybierać coraz więcej tłuszczu, a tym samym tracić nabytą w wieku 20-25 lat wydolność fizyczną. Tak więc potrzebny jest nam systematyczny wysiłek fizyczne i racjonalne zasady odżywiania.
WSKAZÓWKI TRENINGOWE
Światowa organizacja zdrowia (WHO) zaleca minimum 30 minut aktywności fizycznej każdego dnia. Zdaję sobie sprawę że nie wszyscy mogą pozwolić sobie na to aby codziennie ćwiczyć. Można jednak wydłużyć czas ćwiczeń a jednocześnie rzadziej ćwiczyć, np. trzy razy w tygodniu. W początkowym etapie ćwiczeń, możemy skoncentrować się tylko na treningu cardio czyli aerobowym. Każda forma treningu będzie dobra, może to być korzystanie z urządzeń dostępnych w fitness klubie, jogging, szybki spacer, pływanie bądź jazda na rowerze. Wysiłek wykonywany w klubie i poza nim powinien być ciągły. Minimalny czas takiego ruchu to 30 minut, ale pamiętajmy, że właśnie dopiero po 20 minutach rozpoczyna się proces spalania tkanki tłuszczowej. Dobrze jeśli wytrzymamy więcej, aż do 45-60 minut. Nie bardzo wiemy też w jakim tempie powinien przebiegać nasz wysiłek. W zależności od wieku i poziomu wytrenowania tętno przy którym najefektywniej ulega spalaniu tkanka tłuszczowa to 110 - 145 uderzeń serca na minutę. Osoby starsze i niewytrenowane powinny utrzymywać się w dolnym poziomie tętna, czyli w granicach 100 - 135 ud/min. Jeśli nie mierzymy tętna, możemy spróbować regulować wysiłek względem oddechu. Przyjmijmy, że podczas wysiłku powinniśmy mieć przyśpieszony oddech, ale nie nadmierną "zadyszkę", gdyż przy nadmiernym wysiłku już nie będzie spalała się tkanka tłuszczowa.
Natomiast trening siłowy nie powinien być zbyt długi i częsty. Zalecany trening w domu lub w klubie fitness powinien być wykonywany 2 lub 3 razy w tygodniu. Celem ćwiczeń siłowych, a szerzej treningu ogólnorozwojowego jest kształtowanie proporcji ciała przez rozwój masy mięśniowej i siły, a tym samym ogólnej sprawności fizycznej. Wbrew powszechnej opinii ćwiczenia siłowe są stosunkowo proste w wykonaniu. Systematyczne treningi w siłowni wzmacniają mięśnie, ścięgna i stawy, wpływają na poprawę zdrowia, sprawności fizycznej, a cały organizm przygotowują do różnego typu wysiłków. Może stanowić doskonały relaks po pracy czy nauce. Istotnym efektem treningu jest możliwość korygowania sylwetki poprzez trening w siłowni. Profesjonalnie przygotowany przez trenera bądź instruktora program ćwiczeń da pełna satysfakcję, a trening pozwoli rozładować napięcie i stres.
WSKAZÓWKI ŻYWIENIOWE
Wiele osób popełnia dość poważny błąd jedząc 2 czy 3 posiłki w ciągu dnia, które oddalają nas tylko od efektu jakim jest poprawa sylwetki i samopoczucia. Tak więc polecam spożywanie 4-5 niewielkich posiłków. Systematycznie dostarczając kalorie, organizm funkcjonuje stale nie mając możliwości czerpania energii z innych źródeł. Jeśli jednak nie dostarczymy na czas odpowiedniej ilości pożywienia nasz organizm broni się poprzez tworzenie na zapas dodatkowych zapasów energii, ale niestety w postaci tkanki tłuszczowej, której chcemy się pozbyć. Stałe godziny spożywania posiłków sprzyjają polepszeniu procesów trawienia, wchłaniani i wykorzystywania składników pokarmowych do poprawnego funkcjonowania organizmu. Zalecane przerwy między posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3-3,5 godziny. Podczas nieregularnego jedzenia i wydłużania przerw miedzy posiłkami, nasz organizm aktywuje swoje mechanizmy obronne, które powodują nadmierne odkładanie się tkanki tłuszczowej. Kolejnym błędem dość powszechnym jest podjadanie miedzy posiłkami. Nie mając czasu na konkretne posiłki, sięgamy po rozmaite przekąski. Najczęściej są to cukierki, ciasteczka, batoniki czy szybkie zupki. Nie dość, że produkty te są jedynie źródłem pustych kalorii, to jeszcze ze względu na zbyt małe przerwy między posiłkami, nie pozwalają na uruchamianie rezerw tłuszczowych. Nasze podstawowe posiłki, nie zawsze są poprawne i dostarczają więcej kalorii aniżeli nasz organizm potrzebuje. Jeśli do tego dodamy przekąski, których kaloryczność często przerasta podstawowy posiłek, mamy sporą nadwyżkę dostarczanych kalorii. Tym sposobem podjadanie tylko pogarsza dążenie do smuklejszej sylwetki. Jeśli już rozpoczynamy redukcje spożywanych kalorii, niech będzie to proces stopniowy i cykliczny. Natomiast stosowanie drakońskich, niskokalorycznych diet, przyniesie krótkotrwałe efekty odchudzające i w następstwie wtórne przybieranie kilogramów.
Zdjęcia Marek Skrybko (Bstok.pl)